Historia gazety Panorama
Anna Wiktorzak
Zbigniew Zołoteńki
To był kwiecień 2000 roku. Australijski jesienny, słoneczny dzień. W
kieszeni nie miałam wiele, bo zaledwie 50 dolarów, ale w głowie marzenia
o własnej gazecie. A właściwie o pisemku, w którym informowałabym o tym,
co się dzieje w Centralnym Domu Polskim w Adelajdzie, przy 230 Angas
Street.
Już wkrótce okazało się, że treść „Panoramy – pisma pod
patronatem Centralnego Domu Polskiego” wykracza poza ramy działalności
tej placówki.
Piszemy przede wszystkich o LUDZIACH – życzliwie i ciepło. Staramy się
ocalić od zapomnienia przeżycia ludzi starszych, informujemy o
radościach i problemach rodzin adelajdzkich, wydarzeniach kulturalnych,
spotkaniach, dodając do tego szczyptę różnych informacji i humoru.
Często słyszymy głosy, że potrzeba czytelnictwa w języku polskim jest
coraz słabsza.
To prawda, ale w przypadku „Panoramy” okazuje się, że przy zachowaniu
profilu pisma – mówiącego o wszystkich Polakach i skierowanego do
środowiska, które znamy – (w dużym stopniu osobiście) – możemy liczyć
na życzliwe zainteresowanie.
Często drukujemy teksty znanych nam osób, ich wiersze i refleksje.
Cieszymy się, że możemy je wydrukować po raz pierwszy i sprawić radość
autorom oraz czytelnikom.
Cały zespół redakcyjny cieszy się, że ma możliwości tworzenia
bezinteresownie czegoś pożytecznego. Już na początku wydawania
„Panoramy” wielkiej pomocy i wsparcia udzieliła mi Jadwiga Korczyńska.
Równo dwa lata później, bo w kwietniu 2002 roku, dołączyła Lidia
Mikołajewska. Od kilku miesięcy w zespole
redakcyjnym, którym kieruję, są między innymi: Kamilla Springer, Maria Zawada, Teresa Wilkans.
Naszym cudownym i niezastąpionym współpracownikiem jest Zbigniew
Zołoteńki. 93-letni fotoreporter! To były więzień Dachau. Spisał swoje
wspomnienia i komentarze obejmujące okres od najwcześniejszych lat
dzieciństwa, bogato udokumentowane oryginalnymi fotografiami. Tytuł
książki „Wspomnienia Emigranta wcześniej urodzonego”.
Jest pogodny,
bardzo energiczny, sam uprawia ogródek i nadal spisuje wspomnienia,
oparte na zapiskach prowadzonych przez całe życie. Jego pasją jest
fotografowanie, zbieranie znaczków i ogrodnictwo.
„Panorama” dociera do wielu adelajdzkich domów dzięki bezinteresownym
kolporterom. Bez nich – nie przesadzam! – naprawdę nie moglibyśmy
istnieć.
Miesięcznik „Panorama” jest jedynym polskim czasopismem wydawanym w Południowej Australii
Anna Wiktorzak
wydawca i redaktor naczelna „Panoramy”
|